Wysłany: Pon Lut 19, 2018 21:57 Temat postu: Psie odchody
Drodzy posiadacze czworonogów.
Temat był wielokrotnie wałkowany, jednak patrząc na to co dzieje się na trawnikach, muszę "odgrzać kotleta".
Serdecznie proszę o sprzątanie psich odchodów z trawników. Szanuje, że macie psy, to niech ich wina, że swoje potrzeby załatwiają na terenie osiedla a nie na licznych miejscach ku temu za ogrodzeniem. Nie macie czas na spacer poza teren, rozumiem to, ale posprzątajcie po ulubieńcu. Będzie nam się wszystkim lepiej mieszkało.
Popieram, sam mam psiaka i nie wyobrażam sobie po nim nie posprzątać. To co jest na trawnikach to jakaś masakra, kupa na kupie. I jeszcze pozwalanie sikania na elewacje i filary to też porażka.
Witam Wszystkich,
Też posiadam psa i uważam że zachowanie niektórych w tej kwestii jest poniżej krytyki. Ciekawe czy jak pies Wam w domu by narobił to też byście zostawili to na podłodze....
Uważam że dopóki nie zostaną wprowadzone jakieś kary i nie zostaną egzekwowane to nic w tej kwestii się nie zmieni... Niestety....
A przez takich ludzi cierpią wszyscy posiadacze psów gdyż za chwile będą piętnowani za to że wychodzą z psami na osiedle...
Ja ze swoim psem zawszę wychodzę poza teren. Jak nawet mu się zdarzy "załatwić" podczas powrotu ze spaceru, już na terenie osiedla to sprzątam.
Niestety wiele mieszkańców w ogóle nie wychodzi poza teren osiedla, najczęściej chodzą za śmietnikami i nie sprzątają.
Może wychodzą z założenie "płace - wymagam" ? Skoro płacimy spory hajs za komorne, w którym wliczony jest koszt utrzymania czystości itp. to sądzą,że dozorca powinien kupska sprzątać.
Jakiś czas temu ktoś wszedł na minę, po czym wytarł w wycieraczkę na klatce i śmierdziało ostro - współczułem sprzątaczce ogarniania...
Ja ze swoim psem zawszę wychodzę poza teren. Jak nawet mu się zdarzy "załatwić" podczas powrotu ze spaceru, już na terenie osiedla to sprzątam.
Niestety wiele mieszkańców w ogóle nie wychodzi poza teren osiedla, najczęściej chodzą za śmietnikami i nie sprzątają.
Może wychodzą z założenie "płace - wymagam" ? Skoro płacimy spory hajs za komorne, w którym wliczony jest koszt utrzymania czystości itp. to sądzą,że dozorca powinien kupska sprzątać.
Jakiś czas temu ktoś wszedł na minę, po czym wytarł w wycieraczkę na klatce i śmierdziało ostro - współczułem sprzątaczce ogarniania...
Aha czyli sprzątasz tylko na osiedlu a po za osiedlem już Twoje psy srają na około i masz w dupie? Hahahhahaha
cyt.:
"Szanowni Państwo,
W związku ze zgłoszeniami Państwa Sąsiadów apelujemy do Państwa o sprzątanie na
terenach zielonych posesji po swoich pupilach oraz poza nim.
Prosimy o przestrzeganie zasad:
1. Właściciele zwierząt obowiązani są niezwłocznie usuwać zanieczyszczenia przez nie
spowodowane oraz sprawować nad nimi stałą pieczę podczas ich pobytu na terenie
Nieruchomości Wspólnej. Psy należy prowadzać na osiedlu na smyczy.
2. Zakazane jest przebywanie zwierząt na terenie placu zabaw dla dzieci.
Poradnik PIES W MIEŚCIE jest załączony - na Strefie klienta w ogłoszeniach
Katarzyna Dębska - Andrysiak
Dyrektor Administracyjny
Progresline Sp. z o. o.
katarzyna.andrysiak@progresline.pl
tel. 665 308 006 tel. 42 250 33 03 "
Ilość wpisów w tym wątku mówi sama za siebie. Jest sporo osób, którym taki stan rzeczy przeszkadza. Daje to powody do optymizmu, bo każdy z nas ma realny wpływ na poprawę, różnymi metodami
Niestety, ale osoby, które nie sprzątają, żadne prośby na nich nie działają, powinny zostać ukarane mandatem. Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, ale sami, swoim zachowaniem nie dają wyboru. Wiem, że daleka do tego droga, bo zgłoszenie do SM wykroczenia oraz poinformowanie administratora, żeby zabezpieczył nagranie, to proces długotrwały. Trzeba trochę zaangażowania i konsekwencji.
Wysłany: Śro Mar 28, 2018 18:14 Temat postu: Re: Psie odchody
Dr.Dollitle napisał:
Szanuje, że macie psy, to niech ich wina, że swoje potrzeby załatwiają na terenie osiedla a nie na licznych miejscach ku temu za ogrodzeniem. Nie macie czas na spacer poza teren, rozumiem to, ale posprzątajcie po ulubieńcu.
Tak jest! Teren osiedla to niewielki ułamek globu. Cała Polska i świat w około jest do zasrania przez Wasze psiaki - grunt, że "nie na terenie osiedla". Też mam psa, ale filtrowanie "na terenie", "nie na terenie" to zwykła hipokryzja. Sprawa jest prosta, pies nasra - sprzątasz, nieważne gdzie.
pitersonchn napisał:
Jakiś czas temu ktoś wszedł na minę, po czym wytarł w wycieraczkę na klatce i śmierdziało ostro - współczułem sprzątaczce ogarniania...
Możliwe, że wlazł w minę Pańskiego pieska zostawioną "nie na terenie osiedla".
Wysłany: Czw Mar 29, 2018 17:58 Temat postu: Re: Psie odchody
pitersonchn napisał:
Jakiś czas temu ktoś wszedł na minę, po czym wytarł w wycieraczkę na klatce i śmierdziało ostro - współczułem sprzątaczce ogarniania...
Możliwe, że wlazł w minę Pańskiego pieska zostawioną "nie na terenie osiedla". [/quote]
Nie odpowiadałem wcześniej na ironiczną odpowiedź innego użytkownika, ale widzę kolejna osoba się spina do mojego wpisu.
Nigdzie nie napisałem, że wychodzę z psem poza teren, żeby tam nie sprzątać!! Sprzątam również i tam !
Proponowałbym mieć więcej odwagi i zwracać uwagę osobom, które nie sprzątają przede wszystkim u Nas na osiedlu, a potem doczepiać się do postów innych użytkowników.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.